Renault Clio V 1,5 Blue dCi 115KM Zen

Renault Clio ostatniej generacji jest już na rynku od roku. W obecnym wydaniu z przodu do dyspozycji mamy w pełni LED-owe światła, które nie tylko nadają autu nowoczesnego wyglądu, ale co najważniejsze oświetlają drogę bez porównania lepiej, niż klasyczne reflektory, dzięki czemu podróż jest przyjemniejsza i bezpieczniejsza. Przód samochodu jest dość agresywnie zaprojektowany, co na pewno przypadnie większości odbiorcom tej marki. Linia boczna również ma charakter bardziej sportowy niż u klasowych konkurentów. Zapewniają to klamki tylnych drzwi, które zostały ukryte w konturze okna. Na pierwszy rzut oka można wziąć Clio za samochodów trzydrzwiowy. Z tyłu rzucają się w oczy niewielkie światła, mocno rozbudowane nadkola oraz nieduża klapa bagażnika. Nadwozie ozdobione jest bardzo ładnym lakierem w odcieniu czerwieni.

Zajrzyjmy do wnętrza auta. Mimo niewielkich zewnętrznych gabarytów małego Renault, trzyosobowa rodzina bez problemu znajdzie dla siebie odpowiednią ilość miejsca do podróżowania. W Clio pasażerowie siedzący z przodu do dyspozycji mają bardzo wygodne fotele, które sprawdzają się również i w dalszych wyprawach. Do tylnej kanapy może być trudno się dostać z powodu niewielkiego otworu drzwi, ale po zajęciu miejsca jest już wystarczająco wygodnie.

Deska rozdzielcza jest bardzo nowoczesna. Zegary są oczywiście w pełni elektroniczne i posiadają trzy wzory wyglądu. Konsola środkowa to ogromnych rozmiarów, pionowo ustawiony ekran tabletu, przez który obsługujemy niemalże wszystkie funkcje auta. Na całe szczęście francuski producent pozostawił sterowanie kilkoma najważniejszymi funkcjami za pomocą zwykłych przycisków, w tym cały panel obsługujący klimatyzację.

Jakość materiałów stoi na zaskakująco dobrym poziomie, mimo że mamy do czynienia z samochodem typowo miejskim.

Mniej podobał mi się bagażnik najnowszego Clio. Po pierwsze, bardzo wysoki próg załadunkowy powoduje duże trudności w załadowaniu ciężkich walizek. Po drugie, mam dylemat odnośnie jego wielkości. Producent podaje wartość 391 litrów, jednak spoglądając na niego i wykonując własne pomiary bagażnik jest dużo mniejszy i ma tylko około 310 litrów! A pomiar wyszedł samoistnie podczas odbioru auta. Otóż po Clio przyjechałem bezpośrednim konkurentem Clio a mianowicie Skodą Fabią III w której bagażnik ma pojemność 330 litrów i był całkowicie zapakowany walizkami. Podczas przepakowania do testowego Clio nie zmieścił się 20 litrowy plecak.

clio_v_15bluedci_115km_zen_we332wr_2020_11
Fot. Krzysztof Ławnik

Zawieszenie Clio jest zestrojone dość miękko. To powodowało, że w ostrzej pokonywanych zakrętach było czasem nerwowo. Układ kierowniczy bardzo dobrze przekazuje polecenia wydane przez kierownice na koła. Nie można mieć do tego żadnych zastrzeżeń.

Renault jest jedną z niewielu już marek na rynku, która w swoim miejskim samochodzie oferuje jednostkę wysokoprężną. Jest nim 1,5-litrowy silnik wyposażony oczywiście w turbo. Silnik ten oferuje bardzo dobre osiągi nie tylko na papierze, ale i w rzeczywistości. Moc 115 KMi 260 Nm momentu obrotowego zapewniają, że autem bardzo żwawo można podróżować, nie obawiając się o manewry wyprzedzania. Napęd przekazywany jest na przednie koła za pomocą sześciobiegowej, manualnej skrzyni biegów o bardzo krótkich przełożeniach. Fakt ten powoduje, że bardzo często musimy zmieniać biegi, co może okazać się wadą podczas jazdy miejskiej.

clio_v_15bluedci_115km_zen_we332wr_2020_10
Fot. Krzysztof Ławnik

Za to bardzo wielką zaletą tak skonfigurowanego auta jest niewielki apetyt na paliwo. Prezentowany dziś egzemplarz średnio podczas tygodniowego testu zużywał zaledwie 4,3 litra oleju napędowego na każde 100 kilometrów. W mieście wartość ta wzrastała do 4,8 litra, zaś w trasie potrafiła spaść do zaledwie 4,1 litra. Coś niesamowitego! Jeszcze jakby był w Clio większy bak niż 39-litrowy, można by zapomnieć o tankowaniach!

Podsumowując, Renault Clio najnowszej generacji jest bardzo dobrym samochodem, który nie tylko może służyć jako auto miejskie, ale również doskonale służyć w dalszej trasie. Nawet dłuższy, wakacyjny wypad nie będzie problemem.

Fot. Krzysztof Ławnik

Wszelkie prawa zastrzeżone!

Renault Clio V 1,3 TCe 130KM EDC RS-Line – oczami Damiana

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s