Škoda Citigo 1,0 MPI 75 KM Style

Moi stali czytelnicy zapewne wiedzą, że jestem wielkim fanem tego niewielkiego samochodu. Trudno mi więc zachować obiektywizm, ale robię, co w mojej mocy. Delikatne zmiany, jakie mała Škoda przeszła niedawno, są pretekstem, żeby zaprzyjaźnić się z nią raz jeszcze.

citigo_fl_5d_10mpi_75km_style_po1v768_03

Po 5 latach od premiery najmniejszego modelu czeskiej marki producent postanowił odświeżyć stylistycznie swoje miejskie autko. W zasadzie jedyną zmianą, którą widać na pierwszy rzut oka są zmodyfikowane lampy, wyposażone w światła do jazdy dziennej w postaci pasa diod LED. Škoda mocno ostatnio promuje różne ciekawe zestawienia kolorystyczne swoich miejskich aut – i słusznie. Jasnoniebieski lakier Crystal połączony z białymi alufelgami robił piorunujące wrażenie. Możecie wierzyć lub nie, ale za tym autem nie tylko się kobiety oglądały, ale również mężczyźni.

citigo_fl_5d_10mpi_75km_style_po1v768_01

Trochę więcej zmian wprowadzono we wnętrzu Citigo. Pierwsze co rzuca mi się w oczy, to konsola centralna, która została mocno zmodernizowana. Kiedyś, co tu ukrywać, wyglądała trochę, jakby pochodziła z lat 80 ubiegłego wieku. Obecnie jest nowoczesna i również kolorowa. Szczególnie jest to widoczne na wyświetlaczu radia, które nareszcie zostało wyposażone nie tylko w złącze AUX, ale dodatkowo w czytnik kart SD. Brawo! Kolejnymi nowościami na desce rozdzielczej jest wyposażenie małej Škody w automatyczną klimatyzację oraz uniwersalny uchwyt do smartfonów.

citigo_fl_5d_10mpi_75km_style_po1v768_05

Zmiany również nastąpiły w wyglądzie zegarów, choć nie do końca dla mnie zrozumiałe. Po pierwsze – w porównaniu z wcześniejszą wersją powiększono wskaźniki obrotomierza i poziomu paliwa oraz wprowadzono również kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego. Natomiast pozostawiono olbrzymi, centralnie umieszczony prędkościomierz. I właśnie z nim jest kłopot, ponieważ jego górna część jest niewidoczna dla wyższych kierowców przez zasłanianie obręczą kierownicy. Szkoda, po cichu liczyłem, że te niedopatrzenie zostanie zlikwidowane podczas face-liftingu. Pozostałe elementy wnętrza pozostały bez zmian i dobrze, bo po co zmieniać coś, co jest dobrze zaprojektowane.

citigo_fl_5d_10mpi_75km_style_po1v768_06

Pod natomiast maską nie zmieniono nic. Nadal klienci do wyboru mają 3-cylindrowy silnik benzynowy o pojemności jednego litra i mocy 60 lub 75 KM. Prezentowana dziś Citigo posiadała mocniejszą odmianę. Powiem tak, jest to jeden z lepszych silników małolitrażowych z jakim w swojej karierze miałem do czynienia. Nie przeszkadza brak turbiny czy innych wspomagaczy, ponieważ samochód bardzo żwawo reaguje na polecenia wydawane prawą stopą, a przy tym potrafi się odwdzięczyć umiarkowanym apetytem na paliwo. Średnio podczas moich jazd mała Škoda potrzebowała zaledwie 5,5 litra benzyny na każde 100 kilometrów. Autem, mimo niewielkiego rozstawu osi, bardzo dobrze się podróżuje, nawet w dłuższe trasy. A zawieszenie niezmiennie potrafi zapewnić wystarczający komfort podróżowania.

citigo_fl_5d_10mpi_75km_style_po1v768_07

Škoda Citigo jest ciekawym samochodem. W polskich warunkach często będzie nie tylko pełnić rolę drugiego pojazdu w rodzinie, ale również tego głównego. I spokojnie sobie z tym zadaniem poradzi. Łatwość parkowania w mieście i niezłe jak na tę klasę osiągi sprawiają, że według mnie jest to niemal idealny „mieszczuch”.

citigo_fl_5d_10mpi_75km_style_po1v768_04

Artur Ławnik

Reklama

2 Komentarze Dodaj własny

  1. asd1988@wp.pl pisze:

    Rewelacyjne pióro. Oby tak dalej

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s